Kategorie: Polecane artykuły » Ciekawe wiadomości elektryczne
Liczba wyświetleń: 5540
Komentarze do artykułu: 1

Jak hałas dużego miasta zamienia się w elektryczność

 

Duże nowoczesne miasto to zawsze hałas. A hałas jest jednym z czynników stresu dla każdej żywej istoty. Zwyczajowo bronimy się przed hałasem miejskim: wyposażamy ściany budynków w wysokiej jakości izolację akustyczną, w miarę możliwości wykonujemy dźwiękoszczelne okna domów. Nie trzeba dodawać, że biedni ludzie mieszkający w pobliżu lotnisk i hałaśliwych autostrad, dla których dziobanie pieszych przypomina szelest jesiennych liści, w porównaniu do ich zwykłego tła akustycznego.

Tymczasem skrzeczące syreny, brzęczące koła, tupiące pieszych, hałaśliwe dźwigi na budowach, wagony grzechotające koła na szynach - to wszystko nie jest po prostu ogromny nie do zniesienia hałas, to przede wszystkim wibracje mechaniczne rozprzestrzeniające się w powietrzu, co oznacza, że ​​jest zmarnowane (a nawet ze szkodą) energia kinetyczna, którą można przypisać po prostu tak zwanemu „zanieczyszczeniu hałasem”.

Jak hałas dużego miasta zamienia się w elektryczność

Ale czy można zmienić te fluktuacje nie na szkodę, ale na korzyść? Okazuje się, że jest to możliwe i bardzo skuteczne. Jeśli hałas zostanie prawidłowo pochłonięty, będzie możliwe wytworzenie z niego wystarczającej ilości energii elektrycznej, szczególnie w przypadku dużych metropolii. Drapacze chmur, takie jak Soundscraper (koncepcja została zaproponowana na konkursie eVolo Skyscraper), będą mogły bezpośrednio odbierać te szkodliwe wibracje z powietrza, pochłaniać je i wytwarzać elektryczność.

Elektroaktywne włosy

Według autorów projektu 84 000 „reaktywnych” elektrycznie włosów, takich jak wełna na skórze, można umieścić na całej zewnętrznej powierzchni ścian i dachu wieżowca o wysokości około 100 metrów. Włosy wydają się wyrastać z wieżowca - na zewnątrz, w kierunku hałasu miasta (źródłem hałasu są autostrady, lotniska, koleje itp.).

Wieżowiec pokryty takimi włosami mógłby działać jak ogromny generator akustoelektryczny, ponieważ każdy taki włos ma swój przetwornik parametryczny o zmiennej częstotliwości. Około 240 z tych włosów na wysokości i około 350 na obwodzie - w sumie 84 000 wydajnie działających konwerterów na 100-metrową wieżę.

Tak więc wibracje dźwiękowe miasta (w rzeczywistości energia kinetyczna hałasu) kołyszą włosy, generując energię elektryczną, która jest przenoszona przez przewody wewnątrz budynku - aż do akumulatora, aby następnie wykorzystać energię przez obiekty miasta.

Według wstępnych szacunków deweloperzy generowani przez jeden z takich akustycznych wieżowców będą mieli wystarczającą ilość energii elektrycznej, aby zaspokoić 10% potrzeb oświetlenia miasta w mieście takim jak Los Angeles, podczas gdy szkodliwe emisje dwutlenku węgla z procesu wytwarzania zostaną znacznie zmniejszone.

Energia elektryczna wytwarzana przez wieżę przez rok wynosiłaby około 150 MW-godzin, co odpowiada średnio 0,21 wata na jeden „włos” generującej powłoki.

Hałas wielkiego miasta

W tym miejscu należy zastanowić się, ile faktycznie niewykorzystanych przestrzeni znajduje się wokół autostrad, lotnisk, kolei i innych hałaśliwych obiektów infrastruktury miejskiej i podmiejskiej.

Ogromne krajobrazy w zasadzie można wyposażyć w takie wieże wytwórcze, z których energia elektryczna byłaby dostarczana na potrzeby miasta lub innego obiektu. Każda hałaśliwa autostrada lub roślina może mieć indywidualną wieżę, która zamienia hałas w użyteczną energię elektryczną.

Zapewnione zostaną co najmniej potrzeby energetyczne samego budynku, zlokalizowanego w hałaśliwym miejscu i wyposażonego w wibrujące, pochłaniające hałas „włosy” wzdłuż powierzchni ścian i dachu.

Zobacz także na bgv.electricianexp.com:

  • Energia elektryczna bez przewodów. W stronę nowego świata bezprzewodowej energii elektrycznej
  • Hitachi pobiera prąd z powietrza
  • 5 nietypowych konstrukcji generatorów wiatrowych
  • Darmowa energia - jaka jest prawdziwa?
  • Elektryczność i środowisko

  •  
     
    Komentarze:

    # 1 napisał: Maxim | [cytat]

     
     

    Dzięki, było bardzo interesujące dowiedzieć się.