Kategorie: Polecane artykuły » Ciekawe fakty
Liczba wyświetleń: 81420
Komentarze do artykułu: 14

Dlaczego w branży elektroenergetycznej wybrano standard częstotliwości 50 herców

 

Dlaczego do dziś w branży energetycznej do przesyłania i dystrybucji energii elektrycznej wszędzie wybrano częstotliwości 50 i 60 Hz i nadal są one akceptowane? Czy kiedykolwiek myślałeś o tym? Ale to wcale nie jest przypadkowe.

Częstotliwość 50 Hz

W krajach Europy i WNP przyjmuje się standard 220–240 woltów o wartości 50 herców, w krajach Ameryki Północnej i USA - 110–120 woltów o częstotliwości 60 Hz, aw Brazylii - 120, 127 i 220 woltów o częstotliwości 60 Hz. Nawiasem mówiąc, bezpośrednio w USA, czasami powiedzmy, 57 lub 54 Hz, czasami mogą pojawić się w gniazdku. Skąd pochodzą te liczby?

Przejdźmy do historii, aby zrozumieć ten temat. W drugiej połowie XIX wieku naukowcy z wielu krajów świata aktywnie badali elektryczność i szukali jej praktycznych zastosowań. Thomas Edison wynalazł swoją pierwszą żarówkę, wprowadzając w ten sposób oświetlenie elektryczne. Powstały pierwsze elektrownie prądu stałego. Początek elektryfikacji w USA.

Dlaczego w branży elektroenergetycznej wybrano standard częstotliwości 50 herców

Pierwsze lampy były łukowe, jarzyły się wyładowaniem elektrycznym płonącym na wolnym powietrzu, zapalane między dwiema elektrodami węglowymi. Eksperci tego czasu szybko ustalili, że łuk stał się bardziej stabilny przy 45 woltach, jednak dla bezpiecznego zapłonu szeregowo połączono statecznik rezystancyjny z lampą, na który spadło około 20 woltów podczas pracy lampy.

Tak więc przez długi czas stosowano stałe napięcie 65 woltów. Następnie zwiększono ją do 110 woltów, aby dwie lampy łukowe mogły być jednocześnie podłączone do sieci.

Thomas Edison

Edison był fanatycznym zwolennikiem systemów prądu stałego, a generatory prądu stałego Edisona początkowo działały w ten sposób, dostarczając 110 woltów prądu stałego do sieci konsumenckich.

Ale technologia prądu stałego Edisona była bardzo, bardzo kosztowna, ekonomicznie nieopłacalna: konieczne było ułożenie wielu grubych drutów, a transmisja z elektrowni do konsumenta nie przekraczała odległości kilkuset metrów, ponieważ straty transmisji były ogromne.

Później wprowadzono trójprzewodowy 220-woltowy system prądu stałego (dwie równoległe linie po 110 woltów każda), ale sytuacja dotycząca wydajności takiej transmisji nie uległa znaczącej poprawie.

Nikola Tesla

Później Nikola Tesla Opracował własne, całkowicie innowacyjne alternatory i wprowadził opłacalny system do przesyłu energii elektrycznej przy wysokich napięciach kilku tysięcy woltów, a prąd mógł być przesyłany tysiące metrów, a straty przesyłowe zmniejszane dziesiątki razy. Prąd stały Edisona nie wytrzymał konkurencji z prądem przemiennym Tesli.

Transformatory na żelazie obniżyły wysokie napięcie do 127 woltów w każdej z trzech faz, dostarczając je konsumentowi w postaci prądu przemiennego. Podczas pracy alternatorów napędzanych parą lub spadającą wodą ich wirniki obracały się z częstotliwością 3000 obr / min, a nawet więcej.

Dzięki temu lampy nie migały, silniki asynchroniczne działały normalnie, wytrzymując prędkość znamionową, a transformatory przetwarzały energię elektryczną, zwiększały i zmniejszały napięcie.

Generator Dolivo-Dobrovolsky

Tymczasem w ZSRR napięcie sieci do lat 60. pozostawało na poziomie 127 woltów, a następnie wraz ze wzrostem mocy produkcyjnych wzrosło do 220 woltów, które są nam obecnie znane.

Dolivo-Dobrovolsky, podobnie jak Tesla, który badał możliwości prądu przemiennego, zasugerował użycie prądu sinusoidalnego do przesyłu energii elektrycznej i zaproponował ustawienie częstotliwości w zakresie od 30 do 40 herców. Później zbliżyli się do 50 herców w ZSRR i 60 herców w USA. Częstotliwości te były optymalne dla urządzeń prądu przemiennego, które działały w wielu fabrykach.

Nowoczesny alternator

Częstotliwość rotacji bipolarnego alternatora wynosi 3000 lub maksymalnie 3600 obrotów na minutę i daje tylko częstotliwości 50 i 60 Hz podczas generowania. W celu normalnej pracy alternatora częstotliwość powinna wynosić co najmniej 50–60 Hz. Transformatory przemysłowe z łatwością przetwarzają prąd przemienny o danej częstotliwości.

Dziś w zasadzie możliwe jest zwiększenie częstotliwości przesyłania energii elektrycznej do wielu kiloherców, a tym samym oszczędność materiałów na przewodach w liniach przesyłowych energii, jednak infrastruktura pozostaje dostosowana specjalnie do częstotliwości prądu 50 Hz, została tak zaprojektowana początkowo na całym świecie, generatory w elektrowniach jądrowych obracają się z tym samym przy prędkości 3000 obr./min nadal mają tę samą parę biegunów. Dlatego modyfikacja systemów wytwarzania, przesyłu i dystrybucji energii jest kwestią odległej przyszłości. Właśnie dlatego 220 woltów o wartości 50 herców pozostaje dotychczas naszym standardem.

Zobacz także na bgv.electricianexp.com:

  • Dlaczego w różnych krajach napięcie i częstotliwość w elektrycznym ...
  • Który prąd jest bardziej niebezpieczny, bezpośredni lub przemienny?
  • Jak odróżnić silnik indukcyjny od silnika prądu stałego
  • Co to jest maszyna z dynamem. Pierwsze generatory prądu stałego
  • Jak określić prędkość obrotową silnika elektrycznego

  •  
     
    Komentarze:

    # 1 napisał: | [cytat]

     
     

    Dzień dobry
    Dzięki za artykuł. Zainteresowało mnie to pytanie, a dziś otrzymałem wyczerpującą odpowiedź.
    Ale jest kilka pytań:
    Jak pracochłonna jest transformacja częstotliwości?
    Dlaczego „na całym świecie”, jeśli standardy europejskie i amerykańskie są różne?
    I wreszcie, istnieje wiele zasilaczy o częstotliwości 50/60 Hz. Które urządzenie elektryczne nie może jeszcze mieć podwójnych standardów?

     
    Komentarze:

    # 2 napisał: | [cytat]

     
     

    Zasadniczo wszystko jest poprawne, ale jeśli weźmiemy pod uwagę fakt, że nie jest ekonomicznie wykonalne przekazywanie prądu przemiennego o zwiększonej częstotliwości na duże odległości z powodu strat spowodowanych przez składnik pojemnościowy linii energetycznych, byłoby to bardziej prawdopodobne wytłumaczenie. Ponowne obniżenie częstotliwości pociąga za sobą znaczne koszty związane ze wzrostem wielkości i oczywiście koszty materiałów w produkcji sprzętu.

     
    Komentarze:

    # 3 napisał: gość | [cytat]

     
     

    Wszystko od faktu, że nie było możliwe podniesienie napięcia w celu przesyłania mocy na duże odległości - transformatory działają na prąd przemienny. W tym czasie była to jedyna słuszna decyzja ...

     
    Komentarze:

    # 4 napisał: | [cytat]

     
     

    Jeśli chodzi o Dolivo-Dobrovolsky --- ten „inżynier-innowator” pracował dla Edisona, który ukradł (nie zapłacił) patentów Tesli za część wyposażenia dwufazowego systemu klimatyzacji… podczas gdy sam Tesla zagroził temu poważnym sądem… Edison zobaczył jak pieniądze płynęły do ​​firmy Westinghouse (prace ulepszenia kontynuowane), nie wymyślił nic lepszego i opatentował trójfazowy system prądowy ..... z najbardziej prymitywnymi modyfikacjami systemu dwufazowego .. Dolivo-Dobrovolsky wykonał prace modyfikacyjne, które kosztowały wszystko dokładnie 30% na materiały eksploatacyjne i nie ma absolutnie żadnych korzyści oprócz dodatkowego drutu i złożoności projektu. Dokonano tego w Europie, gdzie było niewiele linii prądu stałego dla dwóch przewodów, w przeciwieństwie do Ameryki, gdzie były już wszędzie, a Tesla rozwijała system dwufazowy z uziemieniem tylko w celu ich wykorzystania.

     
    Komentarze:

    # 5 napisał: Alex gal | [cytat]

     
     

    „Do normalnej pracy alternatora częstotliwość musi wynosić co najmniej 50–60 Hz”

    Dlaczego tak jest Generator nie dba o to, jaką częstotliwość wyda.

    Artykuł mówi dużo poprawnie, w pełnej jasności nie ma powodu, dla którego stosuje się 50 Hz.

    Ale w rzeczywistości wszystko jest bardzo proste, ale artykuł tego nie mówi. W rzeczywistości silniki parowe nie mogą pracować z prędkością 3000 obrotów na minutę, maksymalnie 100-200 obrotów na minutę. Przy takiej częstotliwości pierwszy z nich działał, zwiększając prędkość za pomocą reduktorów pasów. Nie będziesz tam dużo wychowywać.A ponieważ częstotliwość prądu przemiennego zależy bezpośrednio od liczby obrotów f = n / 60 dla jednej pary biegunów, podczas gdy uzyskanie wysokich obrotów było technicznie trudne, dlatego częstotliwość wybrano tak nisko, jak to możliwe. A ponieważ 3000 obrotów na minutę nie było możliwe, zwiększyli liczbę par biegunów generatora. Taki generator, na przykład z 8 biegunami, został zbudowany w 1878 roku. Wydzielił 40 Hz z silnika parowego; w tym celu obraca do 600 obrotów za pomocą reduktora paska.

    To jest przykład trudności w uzyskaniu napięcia zasilania o wysokiej częstotliwości. Dlaczego nie 30, nie 40, ale 50 lub 60 Hz.

    Wszystko jest proste. Masz rację, że pierwszymi konsumentami tych generatorów były żarówki. Proponowana częstotliwość 30–40 Hz spowodowała nieprzyjemne i zauważalne pulsacje oświetlenia. Przy 50 Hz pulsacje były już ledwo zauważalne, powyżej - występowały trudności ze zwiększeniem prędkości wału generatora lub z techniczną konstrukcją uzwojenia generatora (liczba jego biegunów). Coś w tym stylu.

     
    Komentarze:

    # 6 napisał: Maxim | [cytat]

     
     

    Zwiększenie częstotliwości prowadzi do wzrostu strat pojemności i indukcyjności + emisji radiowej. Tylko na linii prądu stałego minimum strat. Kiloherc do przejedzenia. Wątpię, jak będzie na nim pisał, będzie już 110kV interesujący.

     
    Komentarze:

    # 7 napisał: Jnsx | [cytat]

     
     

    Ale idealnie dla oczu lepsza częstotliwość to 100 Hz? Czy też mylę się, porównując częstotliwość migającego światła z częstotliwością monitora. Ale jeśli żarówka przy 50 Hz migocze trochę vseravno, to przy 60 miga mniej, a przy 100 Hz będzie ładnie czyste, równe światło? A cały problem to koszt?

     
    Komentarze:

    # 8 napisał: Kitaro | [cytat]

     
     

    Jak zwykle wszyscy są wprowadzani w błąd. Zobacz, jak zmniejszyły się ładowarki działające na wyższych częstotliwościach. Zasilacze, falowniki i inne urządzenia są redukowane poprzez zwiększenie częstotliwości sieci. Mało tego, przy pewnych częstotliwościach człowiek nie odczuwa przepływu prądu przez swoje ciało. Możesz powiedzieć dużo więcej o możliwościach zwiększenia częstotliwości ...

     
    Komentarze:

    # 9 napisał: Konoplyov | [cytat]

     
     

    Decentralizacja i autonomia wytwarzania energii na poziomie klastrów 20-200 m uratuje światową gospodarkę, aw konsekwencji cywilizację. Jednocześnie generator o mocy 5 kW nie powinien być droższy niż zwykły telefon komórkowy z przyciskami, wyjątkiem jest konsument przemysłowy.

     
    Komentarze:

    # 10 napisał: Ratibor | [cytat]

     
     

    Artykuł od złego. Przyznajcie po prostu, że wysoka częstotliwość nie jest korzystna dla burżuazyjnych kapitalistów, ponieważ straty w sieci znikną, ludzie nie będą zszokowani i nie będzie potrzeby budowania elektrowni jądrowych i elektrowni cieplnych, a także płacenia za światło. A 50 Hz jest bardzo szkodliwe dla ludzkiego mózgu, to fakt. Ludzie powinni kąpać się w energii i żyć bogato, ale słudzy javy nie pozwalają na to.

     
    Komentarze:

    # 11 napisał: Konstantin | [cytat]

     
     

    W artykule nie ma o niczym, główny pomysł: cóż, stało się. Wszystkie główne informacje znajdują się w komentarzach (((
    Dodam jeszcze jeden: w samolotach stosowana jest zwiększona częstotliwość sieci wewnętrznej = 400 Hz, zaleta: sprzęt kompaktowy. Wiele urządzeń nadal potrzebuje stałego prądu, a do prostowania 400 Hz potrzeba znacznie mniej kondensatorów niż do prostowania 50/60 Hz

     
    Komentarze:

    # 12 napisał: Serzhik | [cytat]

     
     

    Nie porównuj urządzeń konsumenckich (ładujących) i linii przesyłowych. Przeniesienie napięcia o tak wysokiej częstotliwości (setki kiloherców) na przewody bez ogromnych strat nie powiedzie się.

     
    Komentarze:

    # 13 napisał: Pavel | [cytat]

     
     

    Wybrano częstotliwość 50 Hz w domowych sieciach elektrycznych, prawdopodobnie ze względu na to, że wszędzie zastosowano lampy żarowe, a ich bezwładność termiczna umożliwia zastosowanie częstotliwości do około 25 Hz (przy niższej częstotliwości zauważalna jest pulsacja światła). To jest dolny próg. Cóż, najwyższy dotyczy technicznych możliwości generatorów.

     
    Komentarze:

    # 14 napisał: Anonimowy | [cytat]

     
     

    W rzeczywistości system trójfazowy pozwala zorganizować prosty i wydajny napęd elektryczny, w przeciwieństwie do jednofazowego (nie dwufazowego!), Który wymaga kondensatorów z przesunięciem fazowym i ma niską sprawność.

    W lotnictwie wykorzystuje się częstotliwość 400 Hz ze względu na obecność określonych odbiorców - horyzontów i żyroskopów, których koła zamachowe muszą obracać się z wysoką częstotliwością, którą zapewniają asynchroniczne silniki elektryczne zasilane z takiej sieci.